Utrzymanie armii

Żadna armia nie maszeruje na pustych żołądkach, z wyjątkiem armii nieumarłych czy konstruktów. Ale nawet te armie potrzebują logistyki. Czy to oliwienie mechanizmów, czy zwyczajnie wyposażenie nieumarłych w broń. Dlatego do gry wprowadzone zostają tzw. "punkty zaopatrzenia", działające na dosyć podobnej jak punkty handlu. Mianowicie - każdy na początku dostaje ich pewną ilość (zwykle dwa punkty, ale może to wyglądać inaczej, zależnie od podania) a każdy kolejny nowy punkt zaopatrzenia zdobywa zupełnie tak, jak punkty handlu - czyli poprzez działania fabularne. I podobnie jak punkty handlu - umieszcza się je na mapie i opisuje w administracji, gdyż mają symbolizować pewne instytucje, terytoria czy przedsiębiorstwa które armii zapewniają zaopatrzenie. Dlatego też w grę wchodzi zdobywanie ich przez wrogą armię albo nawet niszczenie.
Jednak zupełnie inaczej wygląda sprawa z ich wydawaniem. Od teraz przy wycenianiu formacji wojskowych, każda jednostka będzie otrzymywać od wyceniającego 'stopień jakości'. Są trzy stopnie jakości: motłoch - żołnierze profesjonalni - elita. Nie mają one większego znaczenia jeśli chodzi o walkę (ostatecznie elita elicie nierówna - nacja nakierowana głównie na zalewanie wroga ogromną masą bardzo tanich żołnierzy nie będzie miała lepszych wojowników od nacji, która przykładowo koncentruje się na dobrze wyposażonej i wyszkolonej ciężkiej piechocie) ale stopnie te będą niezbędne, gdyż to od nich zależy jak silnej logistyki dany oddział potrzebuje. Punkty zaopatrzenia nam nie znikają, dopóki nie zostaną przez nas oddane (na skutek dyplomacji czy wojny, należy pamiętać że punkty zaopatrzenia to jednak część naszego terytorium) albo zniszczone na skutek złego wydarzenia, akcji sabotażowej czy wojny. Stanowią nasz limit na ilość posiadanego wojska.
Koszt w punktach zaopatrzenia zależeć będzie od tego, co wypisaliśmy w naszych militariach. Stawki są stałe i raczej już niezmienne - chyba że w trakcie gry zdarzy się że dana nacja zmieni całkowicie swój sposób prowadzenia wojny i wyposażenia jednostek.

Jak wyglądałoby to w praktyce?

Gracz stworzył nację X. Nacja X otrzymała następujące stawki w punktach zaopatrzenia:
Motłoch: pół punkta zaopatrzenia
Żołnierze profesjonalni: dwa punkty zaopatrzenia
Elita: trzy punkty zaopatrzenia
A na start nacja X dysponuje dwoma punktami zaopatrzenia. Oznacza to że armia nacji X nie może przekraczać ilości posiadanych punktów zaopatrzenia. Czyli póki nie zwiększy ilości punktów zaopatrzenia, to na daną chwilę może posiadać tylko jeden oddział formacji, która została uznana za formację żołnierzy profesjonalnych.

A co stanie się jeśli w trakcie wojny będziemy mieli więcej oddziałów niż pozwalają nam na to nasze punkty zaopatrzenia? Cóż - otrzymujemy turę (czasami więcej, jeśli np. walczymy na terenie naszego państwa albo podejmiemy jakieś mądre działania) na odzyskanie ich bądź zdobycie nowych. Jeśli nam to się nie uda, musimy zrezygnować z części naszych oddziałów, które nie mogą już dłużej walczyć. Gracz sam wybiera, z jakich oddziałów rezygnuje.

UWAGA: Każdy punkt zaopatrzenia wymagać będzie pewnego rodzaju utrzymania, z wyjątkiem dwóch pierwszych, które otrzymujemy. Dlatego nie należy się spodziewać że otrzymamy punkt zaopatrzenia za jednorazowe wydanie pieniedzy. Nie zawsze trzeba będzie podejmować stałe wydatki na rzecz utrzymania punktów zaopatrzenia - czasem będzie to zależało zwyczajnie od naszego kreatywnego myślenia na temat systemu społecznego naszej nacji.
UWAGA nr.2: Okręty liczą się mniej więcej w ten sam sposób. Motłoch to małe okręty, żołnierze profesjonalni to średnie itd.
UWAGA nr.3: Każdej formacji należy płacić również żołd. Jeśli nasz opiekun nie wystawił nam przy rekrutacji kosztu utrzymania, obowiązuje nas 10% kosztu danej formacji. Żołd wlicza się w koszta.